... szkoda że już się skończył bo jeszcze tyle pomysłów do przetworzenia..
Jak narazie skończyłam tylko bransoletkę na koronce. Uważam że jest gotycko- industrialna.
Mimo chwilowego braku funduszy na przyjemności zakupiłam wczoraj kilka paczuszek ślicznych koralików w kolorach pasujących do naszyjnika z jaspisów, który teraz tworzę. Kupiłam też nowy numer Torii, a co tam ;P
A dziś... piekłam babeczki :)
Jogurtowe? Oj...pysznie wyglądają...Cydr, to kiedy degustacja? Widzę, że ostatni dzień wolnego wykorzystałaś na maksimum.
OdpowiedzUsuńSuper pomysl z ta koronka,bardzo mi sie podobaja takie mieszanki sutaszu "z czyms",szczegolnie kiedy sutasz zyje wlasnym zyciem.
OdpowiedzUsuńBabeczki mniem mniam :3
Jak na moje oko,bransoletka jest w stylu wiktoriańskim ;)
OdpowiedzUsuńmoze ze wzgledu na koronke ale sutaszowe odnóża są jednak bardziej industrialne :)
OdpowiedzUsuńWow świetna ta bransoletka.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;)