Ponieważ zbliża się weselicho mojej siostrzyczki ciotecznej dokonałyśmy z mamą zakupu kreacji i nadszedł czas na wykonanie biżuterii.
Jestem już w trakcie wyszywania dużego sutaszowego naszyjnika w kremie i złocie z kryształkami Golden Shadow w roli głównej.
Sukienka mamusi jest w kolorze zielonej soczystej trawy do tego zostały zakupione delikatne kremowo-złote pantofle.
Tymczasem moja suknia jest jakbym ją wyśniła... idealna!
Planuję wykonać do niej delikatną kolię/ obrożę z czerwonych kryształków i taką samą bransoletkę. Mam już czerwone szpileczki pozostaje jeszcze zakup kopertówki w takim samym kolorze.
Tymczasem...
Z piątku na sobotę 23/24.03 w moim kochanym domku na Nowodworach został zorganizowany sabat. Trzy czarownice odprawiały modły nad kawą i herbatą skupiając swą energię za pomocą klimatu japońskiej muzyki i włączonej na opcję shuffle listy PVów :)
A rano po 4godzinach snu niektórzy zmywali Gary w zlewie.. Było wesoło i inspirująco! Niestety nie robiłyśmy zdjęć a w sumie szkoda bo pewnie byłyby ciekawe..
Hmmm... jak ja KOCHAM jrock <3
wtorek, 27 marca 2012
niedziela, 11 marca 2012
niedziela, 4 marca 2012
mukashi mukashi..
Dawno mnie tu nie było.. ale dzis nie mam nastroju na nadrabianie zaległości- wolę raczej podsumować bardzo przyjemny weekend :)
Wczoraj wynikła spontaniczna akcja z sesją zdjęciową w towarzystwie Iguany. Efekt jak dla mnie rewelacyjny choć byli tacy, którzy nie zrozumieli.
Oto najlepsze według mnie zdjęcie:
Tak poza sesją poszłyśmy również na spacer nad Wisłę- założyłam nawet mój ukochany czarny płaszcz mimo, że jeszcze jest troszkę za zimno^^
Tymczasem dziś byłam z mamusią na cmentarzu. Następnie wstąpiłyśmy "na chwilkę" do galerii handlowej... i mam wreszcie spodnie i butki do biegania więc dziś mam zamiar zacząć! Ale mam również nową rzecz zupełnie wiosenną :D Oto ona!
Wczoraj wynikła spontaniczna akcja z sesją zdjęciową w towarzystwie Iguany. Efekt jak dla mnie rewelacyjny choć byli tacy, którzy nie zrozumieli.
Oto najlepsze według mnie zdjęcie:
Tak poza sesją poszłyśmy również na spacer nad Wisłę- założyłam nawet mój ukochany czarny płaszcz mimo, że jeszcze jest troszkę za zimno^^
Tymczasem dziś byłam z mamusią na cmentarzu. Następnie wstąpiłyśmy "na chwilkę" do galerii handlowej... i mam wreszcie spodnie i butki do biegania więc dziś mam zamiar zacząć! Ale mam również nową rzecz zupełnie wiosenną :D Oto ona!
Subskrybuj:
Posty (Atom)